Pracownicy MZK (nie tylko kierowcy i motorniczowie) od dawna domagają się podwyżek płac. Jeszcze zanim inflacja dała się we znaki, żądali podwyżek pensji. Do końca czerwca związkowcy MZK i szefostwo bydgoskiej spółki dali sobie czas na kolejne rozmowy o podwyżkach. Stała się jednak rzecz niespodziewana. 23 czerwca pracownicy MZK ogłosili, że będą strajkować.